Informacje

  • Wszystkie kilometry: 28042.31 km
  • Km w terenie: 815.51 km (2.91%)
  • Czas na rowerze: 75d 04h 30m
  • Prędkość średnia: 15.37 km/h
  • Suma w górę: 33645 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Frodo907.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 10 czerwca 2018 Kategoria Wycieczki

Przemyśli i okolice

Do Przemyśla i z powrotem koleją. Tam jadąc było wesoło bo w składzie było 8 haków na rower a nas tak koło 20tki.

Na miejscu czeka na nas przedstawiciel Przemyskiej Grupy Rowerowej który został naszym przewodnikiem.
Najpierw dwa bunkry z linii Mołotowa, następnie Fort III Łuczyce, w Łuczycach zatrzymaliśmy się też przy cerkwi grekokatolickiej WNP i minęliśmy kolejny radziecki bunkier. Kierujemy się na drogę 28, ale wcześniej zatrzymujemy się na lody u Helenki. Prawdziwe lody z starego włoskiego automatu. Wracają wspomnienia z dzieciństwa. Tam stwierdzamy usterkę w rowerze jednego z uczestników. Ukręcony gwint w pedale. Julian podejmuje decyzję, że opuszcza grupę i wraca sam na dworzec PKP. My jedziemy na Fort XV Borek. kolejny to Fort I Saris Soglio. Przez drzewa widać słupki granicy Polsko Ukraińskiej. Niedaleko fortu jest rezerwat "Skarpa Jaksmanicka" gdzie bytuje Żołna zwana pszczołojadem. Przez Jaksmanice kierujemy się w kierunku Nechrybki, a następnie na wzgórze Optyń gdzie zdobywamy kolejny tego dnia fort, Fort IV Optyń. Powoli mija czas przeznaczony na wycieczkę, więc musimy kierować się w kierunku dworca PKP. Wstępujemy po drodze  na cmentarze przemyskie. Najpierw na cmentarz żydowski, następnie cmentarz komunalny. Tam żegnamy naszego przewodnika z Przemyskiej Grupy Rowerowej i wracamy na dworzec Główny PKP w Przemyślu. Tak kończymy naszą wycieczkę.
Tak wyglądał skład z Rzeszowa do Przemyśla.
Grupa na tle dworca głównego w Przemyślu.
Ukręcony gwint.
Ku czci lotników 7 eskadry kościuszkowskiej.

Wnętrza fortu Fortu Borek

O rzut kamieniem w forcie Saris Soglio

Cała grupa w forcie Saris Soglio.

W oczekiwaniu na powrotny pociąg. I kolejne czary w PKP. Pani w okienku mówi że nie ma już wolnych miejsc na rowery. W składzie jest 5 wieszaków. Gdy wsiadamy nie ma nikogo z rowerami oprócz nas do samego Rzeszowa. Widocznie jakieś fantomy bilety na rowery chyba wykupują.



  • DST 51.70km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 13.85km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1418kcal
  • Podjazdy 519m
  • Sprzęt Cossack Country
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tegoo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl